wtorek, 15 listopada 2011

Moje lato

Zachęcana przez naszą "Bójkę" (choć trudno nazwać zachęcaniem pogróżki, szantaże i bat nad głową) podzielę się dziś swoim dorobkiem w analogowej fotografii kolorowej a, jako że poprzedni post wspominał lato, w tym również będą letnie choć gorące wspomnienia o tej zimnej już porze roku.





środa, 26 października 2011

Goniąc białego króliczka...

Goniąc białego króliczka czyli starając się sprostać własnym zamiarom, chęciom, oczekiwaniom wobec siebie i swojego życia wyglądam mniej więcej tak. Zazwyczaj z planów zostaje ... dupa :)